Witamina D i układ odpornościowy
Witamina D jest związkiem kojarzonym głównie z układem kostnym, jednak jej wpływ na organizm jest wielokierunkowy i w ostatnich latach dowiedziono istotnego wpływu tego związku na funkcjonowanie układu odpornościowego. W odpowiedzi na odkrycie receptorów dla witaminy D (tzw. VDR – ang. vitamin D receptor) rozpoczęto szeroko zakrojone badania nad odkryciem zależności pomiędzy poziomem spożycia/stanem odżywienia/suplementacją wspomnianego związku, a funkcjami organizmu różnych grup społecznych w różnych warunkach środowiskowych.
Aktualne zalecenia suplementacji witaminy D wspominają o dawkach na poziomie 800-2000j.m/d, czynnikiem różnicującym dawki ma być zawartość tkanki tłuszczowej i rodzaj karnacji. Niejednokrotnie spotkać możemy się jednak z „domorosłymi znawcami” zalecającymi hiperdawek celem maksymalizacji funkcji m.in. układu odpornościowego. Wielokrotnie dokumentowano możliwy wpływ toksyczny nadmiernego spożycia, podkreśla się także konieczność monitorowania stężenia w przypadku stosowania dawek wyższych niż zalecane (Europejski Urząd d.s. Bezpieczeństwa Żywności – EFSA podkreśla, że maksymalna bezpieczna dobowa dawka witaminy D wynosi 4000j.m./d), czy jednak wyższe stężenia mogą stymulować odporność?
W czerwcu 2018 w jednym z lepszych czasopism naukowych poświęconych tematyce żywienia, „Nutrients” miała miejsce publikacja pracy zespołu naukowców z Kanady. W swojej pracy pragnęli oni ocenić czy funkcje układu odpornościowego, a także częstość i przebieg infekcji będzie różnił się w zależności od statusu odżywienia witaminą D. W dwóch próbach objęli oni badaniem dzieci w wieku 2-5 lub 2-8 lat. Po analizie spożycia witaminy D wraz z żywnością zaobserwowali (co wydaje się być oczywiste), że dzieci nie spełniają zapotrzebowania na ten związek. Najmłodsza z analizowanych grup, ujęta w 1 eksperymencie przyjmowała dodatkowo suplementację witaminą D. Analizując markery funkcji układu odpornościowego naukowcy skonkludowali, iż dzieci z wyższym stężeniem kalcytriolu w organizmie nie charakteryzuje lepsza odpowiedź immunologiczna niż tych, które spożywają witaminę D w ilościach wystarczających.
*Trudno jednak stwierdzić „na pewno”, gdyż w obu badaniach było jedynie 4 dzieci (spośród ponad 550) ze statusem odżywienia witaminą D <30nmol/l (deficyt). Zdecydowaną większość charakteryzowało stężenie przekraczające 50nmol/l – uznane za „optymalne” zarówno u dzieci, jak i dorosłych wg rekomendacji globalnych z 2016 i suboptymalne wg najaktualniejszych wytycznych dla naszej części świata.
Jednocześnie, z innych doniesień, wiemy iż niedostateczna ilość spożywanej witaminy D koreluje z istotnie częstszą zapadalnością na choroby wirusowe, a suplementacja może zmniejszać ryzyko zapadnięcia na grypę aż o 40%.
Podsumowując
Z pewnością stronił bym od suplementacji hiperdawkami ze względu na wysokie ryzyko zdrowotne, a także, najprawdopodobniej, brak dodatkowych korzyści dla układu odpornościowego. Nie warto rezygnować natomiast z suplementacji witaminą D w dawkach zalecanych – prawidłowy status odżywienia tym związkiem odpowiada za odpowiednie funkcjonowanie organizmu na wielu płaszczyznach, nie tylko poprzez usprawnienie funkcji immunologicznych.
Sprawdź już teraz idealne suplementy diety, przygotowane dla Twoich potrzeb
Użyj Kreatora SuplementacjiZobacz inne artykuły z kategorii Zdrowie
Zobacz wszystkie artykuły6 produktów, które warto wdrożyć w codziennej diecie
Istnieje wiele produktów i źródeł makroskładników, w obrębie których można oscylować i układać różnorodne menu. Nie wszystkie jednak są godne uwagi. Produkty w większej mierze możemy podzielić na dobre/neutralne oraz „lepsze”. I nad tymi lepszymi wyborami skupi się wiedza w niniejszym artykule.
Zostaw opinię