-10% na całe zamówienie od 150 pln  KOD: APRIL10

Dlaczego waga nie spada?

Pytanie, które nasuwa się niejednej osobie – monitorującą swoje pomiary czy należną masę ciała. Etap stagnacji, zatrzymania spadku masy ciała – towarzyszyło zapewne każdej osobie, która postanowiła zrzucić zbędne kilogramy. Moment zatrzymania i brak odnotowania jakichkolwiek efektów jest momentem na tyle frustrującym, iż często prowadzi do porzucenia uprzednio dokonanej pracy i włożonego wysiłku. Inni reagują poprzez wdrażanie coraz to nowszych
Dlaczego waga nie spada?
Ten artykuł przeczytasz w 3 minuty
Spis treści

Dlaczego waga nie spada?

Pytanie, które nasuwa się niejednej osobie – monitorującą swoje pomiary czy należną masę ciała. Etap stagnacji, zatrzymania spadku masy ciała – towarzyszyło zapewne każdej osobie, która postanowiła zrzucić zbędne kilogramy. Moment zatrzymania i brak odnotowania jakichkolwiek efektów jest momentem na tyle frustrującym, iż często prowadzi do porzucenia uprzednio dokonanej pracy
i włożonego wysiłku. Inni reagują poprzez wdrażanie coraz to nowszych udziwnień i szamańskich teorii, które nijak maja się do stanu faktycznego. Co zatem winno wiedzieć się o spadku wagi i o tym, co może wpływać na brak jej pojawienia się w czasie?

- zapotrzebowanie energetyczne organizmu – fundamentem odchudzania jest deficyt. Aby jednak wprowadzić organizm w jego stan, najczęściej należy notować/liczyć to co jemy. Zdarza się oczywiście, iż pewna część osób je mniej niż powinna i mamy tutaj problem z „niedojadaniem”. Jednakże te osoby rzadko borykają się z nadprogramowymi kilogramami, dlatego też punkt skupia się na osobach, które zazwyczaj jedzą więcej aniżeli wydatkują w ciągu dnia na wszelkie życiowe czynności. Dlatego też zaleca się im liczenie tego, co jedzą (co tez w pewnej mierze pozwoli kontrolować przekraczanie ich zapotrzebowania). Często to właśnie źle wyliczone zapotrzebowanie (punkt odnosi się do osób poczatkujących i/lub zaczynających redukcję) jest powodem braku notowania spadków masy ciała. Jeżeli spożywane posiłki przekraczają dzienne zapotrzebowanie – jesteśmy w surplusie, tym samym tkanka tłuszczowa zostaje „odkładana”, a nie „spalana”.

- aktywność fizyczna - trening siłowy – nie od dziś wiadomo iż trening siłowy (mowa o hipertrofii w tym wypadku) – powoduje rozrost tkanki mięśniowej. A dalej, ta sama ilość mięśni zajmuje mniej miejsca niż tkanki tłuszczowej. Wniosek – waga niekoniecznie będzie spadać, gdy będzie następować utrata tkanki tłuszczowej (na rzecz przyrostu masy mięśniowej). Czasami różnica w kilogramach może być nieznaczna a nawet żadna – tutaj z pomocą przychodzi miara krawiecka i systematyczne pomiary. To one wskazują rzetelne dane i fakt, czy faktycznie tkanka mięśniowa ulega spaleniu.

- nieregularność posiłków – przyjęło się iż 4-5 posiłków dziennie to optymalny rozkład, jednakże każdy winien planować menu wg własnych upodobań a także planu dnia, pracy, zajęć itp. Jednakże wskazać należy iż spożycie prawie połowy dziennego zapotrzebowania na koniec dnia (przed snem) spowoduje zaleganie treści w układzie pokarmowym a tym samym – niewymierny wynik na wadze dnia następnego (do pomiaru chociażby po wieczornym wypróżnieniu czy lekkostrawnej kolacji).

Produkty, które mogą Cię zainteresować:

Trec CLA + Green Tea - 90 kaps.

Trec CLA + Green Tea - 90 kaps.

 opinii (2)
1 porcja / 0,56 pln
49,99 pln
Sport Definition Fat No More - 120 kaps.

Sport Definition Fat No More - 120 kaps.

 opinii (31)
1 porcja / 1,75 pln
69,99 pln
Najniższa cena: 79,99 pln -13%

- deficyt wody – rekomendacje są różne, warto wypijać do 3l wody w ciągu dnia. Nie dość, że eliminują subiektywne uczucie głodu (apetytu) to powodują iż organizm jest nawodniony, a tym samym – nie ma on sposobności do zatrzymywania wody w komórkach. Zatrzymywanie wody może również wpłynąć na pomiary wagi. Inny istotny aspekt związany z odpowiednią podażą wody to jej wpływ na trawienie i rytm wypróżnień (wraz z błonnikiem). Zatrzymanie wody w organizmie to nie nadmiar tkanki tłuszczowej – o czym należy pamiętać.

- podaż soli – i wysokoprzetworzone jedzenie, prowadzi do retencji wody poprzez zawarty
w nich sód. Ograniczenie soli (o ile ktoś używa jej w nadmiarze) i rezygnacja z jedzenia fast-food wpłynie korzystnie na pomiary.

- niedosypianie, zmęczenie – nie od dziś wiadomo, iż sen jest bardzo istotny – nie tylko
w przypadku chęci zgubienia zbędnych kilogramów. Utrzymanie odpowiedniej homeostazy, higieny snu, czasu jego trwania – to elementy wpływające na każdy proces w naszym życiu. Po źle przespanej nocy a tym bardziej po niewystarczającej ilości godzin snu – w organizmie dochodzi do zaburzeń wydzielania leptyny i grelina (hormony odpowiedzialne za sytość i łaknienie). Mniej odczuwalna jest sytość, a zwiększone zostaje uczucie łaknienia. Osoby, które są niewyspane – odczuwają znacznie bardziej zmęczenie i brak ochoty na aktywność, a chęć na jedzenie i apetyt znacznie wzrasta.

- kortyzol – hormon „stresu”, często prowadzi do retencji wody w organizmie poprzez zakłócenie działania aldosteronu (hormon regulujący równowagę płynów). Stres może zostać wywołany poprzez nieprzyjemną sytuację czy sprawy rodzinne ale i dłuższą redukcję/deficyt.

- miesiączka – progesteron to hormon płciowy, którego stężenie wzrasta w drugiej fazie cyklu – powoduje retencję wody, nawet do 2% masy ciała (są przypadki większej ilości zatrzymania wody).

Produkty, które mogą Cię zainteresować:

6PAK Nutrition Heat Caps - 90 kaps.

6PAK Nutrition Heat Caps - 90 kaps.

 opinii (1)
1 porcja / 1,33 pln
39,99 pln

Jak można uniknąć zatrzymania spadku masy ciała?

- pierwsze i niepodważalne – być w deficycie, jeść mniej aniżeli wydatkujemy (np. o 200 kcal dziennie), w przypadku nieumiejętnego kontrolowania dziennego menu – stosowanie programów do liczenia kalorii jak np. fitatu.;

- ważyć się kilka razy w tygodniu i wyciągać średnią z pomiarów. Wiedza, iż redukcja nie jest liniowa powinna zredukować stres o brak efektów – a im mniej stresu tym kortyzol nie winduje w górę i nie następuje niepotrzebna retencja wody; warto wdrożyć pomiary miarą krawiecką a także i zdjęcia.

- wiem co jem – czyli rezygnacja z wysokoprzetowrzonej żywności, fast food, ograniczenie spożywania soli w nadmiarze, picie wody do 3 l dziennie (warto też wdrożyć picie wody wysokozmineralizowanej);

- zadbanie o sen, jego odpowiednią ilość i higienę (wyłączenie urządzeń elektrycznych, gaszenie światła, odpoczynek od socialmediów przed snem, wietrzenie pokoju, nieprzejadanie się przed snem itp.);

- wdrożyć trening cardio – co pozwoli na zwiększenie deficytu (o ile jest to możliwe). Nie zawsze zwiększenie aktywności jest wymagane. Często długa redukcja wymaga jej przełamania (stres organizmy – zatrzymanie wody, chroniczne zmęczenie). Można stosować refeed czy diet break.

- warto zgłosić się do dietetyka, doradcy żywieniowego czy trenera personalnego w celu ułożenia odpowiedniego planu dietetycznego oraz treningowego do własnych preferencji i potrzeb.

Przygodę ze sportem zaczęła od najmłodszych lat w sekcji lekkiej atletyki i sportów grupowych (siatkówka). Zasilała sekcje lekkoatletyczne (krótkie dystanse, sztafeta) od szkoły podstawowej aż po okres studiów (Zawisza Bydgoszcz). W międzyczasie poświęcała czas Kobiecej Drużynie Pożarniczej (Kruszwica), przez kilka lat startując w zawodach strażackich (zawsze "na tarczy") oraz taniec nowoczesny i towarzyski. Już na studiach rozpoczęła zaznajamianie się ze sportami siłowymi w lokalnej fordońskiej siłowni. Przygoda ta trwa od grudnia 2015 aż do dzisiaj. Była zawodniczką PZKFiTS kategorii bikini fitness od 2017 do 2018 roku. Finalistka zawodów sportowych (m.in. Mistrzostwa Pomorza i Kujaw, Puchar Bałtyku, Ogólnopolskie Zawody w Kulturystyce i Fitness, Mistrzostwa Polski ) - zawsze w obrębie podium. Idąc drogą samokształcenia i rozwoju merytorycznego, w 2019 r. ukończyła certyfikowany kurs trenera personalnego i instruktora siłowni, rozpoczynając walkę z podopiecznymi "o lepszych siebie" jako trener i doradca żywieniowy. Jest stałą bywalczynią siłowni STEP ONE Bydgoszcz. Od 2018 roku #teambodypak. Prywatnie - magister inżynier Wydziału Budownictwa i urzędnik administracji publicznej w zakresie dróg. Prócz siłowni (która zajmuje lwią część jej życia), czas poświęca na poszerzanie wiedzy z zakresu dietetyki, gotowania, udoskonalania przepisów, układaniu planów żywieniowych oraz... puzzli. :) Nie wyklucza powrotu na scenę PZKFiTS.

Zostaw opinię