Sport Definition That's The Whey ZERO [THAT'S FOR HER]
![Sport Definition That's The Whey ZERO [THAT'S FOR HER]](/modules/bpakblog/img/large-543.jpg)
Drogi Czytelniku! Jeśli stoisz przed podjęciem decyzji zakupu odżywki białkowej, a Twój organizm nie toleruje laktozy, to That's The Whey ZERO z linii That's For Her może okazać się najlepszym dla Ciebie wyborem ;) Poniżej znajdziesz kilka słów na temat tej odżywki białkowej.
Markę Sport Definition każdy zna i wie, że jest to jeden z liderów na rynku suplementów - opisywane odżywki są natomiast częścią linii zaprojektowanej specjalnie dla kobiet. Sądzę jednak, że akurat ten produkt sprawdzi się nie tylko wśród płci pięknej. :)
Zacznijmy od tego, że jest to pierwszy w Polsce koncentrat białka serwatkowego BEZ LAKTOZY. Dodatkowo nie zawiera GLUTENU! Poza tym wyróżnia się: formą samego "proszku", konsystencją, rozpuszczalnością. No i przede wszystkim - genialnym smakiem!
Jednak oczywiście, jako kobieta, nie mogę nie wspomnieć też o cudownej, różowo-czarnej szacie graficznej! Zakochałam się od pierwszej chwili i wiedziałam, że prędzej czy później się skuszę. :) Panowie, dla Was też wskazówka - kupcie swoim ukochanym coś z linii "That's For Her" na prezent, a zostaną Wam przebaczone wszystkie winy! ;)
Na początek test rozpuszczalności - jak widać na zdjęciu, odżywka ma postać lekkiego, drobnego proszku, wręcz pyłu. Prawdopodobnie to właśnie sprawia, że rozpuszcza się bez najmniejszego problemu, zarówno w wodzie jak i mleku, przy użyciu shakera lub łyżeczki. Do tego warto zwrócić uwagę na konsystencję - jest nieco bardziej gęsta niż przy typowych odżywkach, kremowa, "puszysta" - jak prawdziwy shake.
No i czas na najważniejszy aspekt, kolejny ogromny plus tej marki i moim zdaniem już ostateczny argument, aby wybrać właśnie to białko - fenomenalny smak i zapach!
Próbowałam dotychczas tylko trzech z nich: guma balonowa, ciastko z kremem i mango-gruszka. Jednak wybór smaków jest bardzo szeroki i myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie! Sama nie mogę się doczekać, aż skosztuję chociażby karmelu czy białej czekolady z kokosem ;)
Natomiast już te wcześniej wybrane przeze mnie smaki odpowiadają mi w 100%! Są intensywne i słodkie, ale bez przesady, brak też sztucznego posmaku.
Guma balonowa - dokładnie odwzorowuje ten smak z dzieciństwa, jednak polecam zwłaszcza do koktajli owocowych, bo w mojej opinii shake "solo" wydaje się nieco mdły (czegoś mi po prostu brakuje). ;)
Ciastko z kremem - już po otwarciu opakowania uderza fala wspaniałego zapachu, a w smaku wcale nie jest gorzej - porównałabym do płatków z mlekiem, połączenie ciasteczek i aromatu śmietanki. :)
Mango-gruszka - dominuje raczej aromat gruszkowy, z delikatną słodyczą mango - smak bardzo ciekawy, choć może specyficzny- jednak zarówno jako dodatek do jogurtu, jak i do picia- wyśmienity. :-)
Podsumowując:
- brak laktozy i glutenu
- przepiękne opakowania w trzech gramaturach (500 g, 1200 g, i próbki 30 g)
- bezproblemowa rozpuszczalność
- pyszne smaki, uwodzicielski zapach
- mały minusik za nieco wyższą cenę, ale myślę, że patrząc na wszystkie powyższe argumenty - warto!
Moja ocena całościowa: 9/10! ;)

Sprawdź już teraz idealne suplementy diety, przygotowane dla Twoich potrzeb
Użyj Kreatora SuplementacjiZobacz inne artykuły z kategorii Recenzje suplementów
Zobacz wszystkie artykułyRecenzja - Milky Shake Whey

W tym tekście skupimy się stricte na białku znanej marki 6PAK Nutrition, a mianowicie Milky Shake Whey o gramaturze 1,8 kg. Marka 6PAK Nutrition została stworzona po to, aby efekty Twojego treningu utrzymywały się jak najdłużej.
Zostaw opinię