Masła orzechowe – za co je tak naprawdę kochamy?

Jednym z najpopularniejszych źródeł zdrowego tłuszczu w diecie osób trenujących, jest masło orzechowe. Stanowi ono unikalne połączenie różnych aromatów. Jest jednocześnie słodkie, słone i tłuste, dzięki czemu posiada unikalne połączenie smaku rzadko kiedy występującego w przyrodzie.

Co kryje się w maśle orzechowym?
Pełnowartościowe masło orzechowe zawiera szereg pożytecznych mikroelementów. Przede wszystkim są to nienasycone kwasy tłuszczowe, również te z grupy NNKT (niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe). W orzechach znajdziemy także jedno i wielonienasycone kwasy tłuszczowe, działające przeciwzakrzepowo. Poza tym, masło orzechowe kryje w sobie dużą ilość błonnika, witaminy z grupy B, witaminę E oraz składniki mineralne takie jak: fosfor, wapń, żelazo, potas, cynk, magnez i sód. Masła orzechowe są również źródłem przeciwutleniaczy (resweratrol) oraz koenzymu Q10.

Dlaczego jest takie smaczne?
Masło orzechowe mimo wielu żywieniowych zalet, posiada także jedną znacząca wadę – jest niesamowicie smaczne. Prowadzi to do zwiększonego łaknienia na ten produkt. Logicznym jest, iż produkty wyjątkowo smaczne o wiele łatwiej jest spożyć w dużych ilościach niż produkty neutralne, tym bardziej jeśli mówiąc „duże ilości” mamy na myśli kaloryczność posiłku.
Słodki i słony smak świadczy o zawartości cukru i soli, co w połączeniu z tłuszczami zawartymi w orzechach daje nam produkt który chcielibyśmy jeść w nieskończoność. Kolejnym aromatem, który człowiek upodobał sobie za niezwykle dobry, to smak produktu poddanego agresywnej obróbce termicznej, tak jak w przypadku smażenia czy prażenia. To właśnie wyjątkowość kompozycji masła orzechowego sprawia, iż możemy zaliczyć je jako produkt wartościowy, lecz niekoniecznie sprzyjający trzymaniu wyznaczonych granic kalorycznych.

Produkt idealny?
Orzechy ziemne często są zastępowane przez inne odpowiedniki roślin strączkowych. Zawierają one białka niepełnowartościowe o niskiej wartości biologicznej. Większość orzechów przeznaczonych na masło jest poddawane prażeniu w wysokiej temperaturze, co w efekcie przekształca wielonienasycone kwasy tłuszczowe do bardziej toksycznych związków, mogących nieść za sobą szereg negatywnych właściwości.

Znajdź złoty środek!
Jeśli w przypadku diety redukcyjnej chcesz włączyć masło orzechowe do swojego jadłospisu, proponuję abyś łączył je z innymi składnikami. Stosuj takie proporcje, aby drugorzędne produkty stanowiły bazę o niższej zawartości kalorycznej, zaś masło było dodatkiem do posiłku. Przykładowo: 3 wafle ryżowe posmarowane masłem orzechowym, będą zawierały mniej kalorii niż  taka sama objętość posiłku składająca się wyłącznie z samego masła orzechowego. Dodatkowo wafle są dobrym zapychaczem, który nie pozwoli na przejedzenie się orzechową ambrozją.
Takie połączenia mają jeszcze jeden pozytywny wydźwięk - uśredniają indeks glikemiczny całego posiłku (jeśli dwa składniki zawierają dwie skrajne wartości IG).
Wiele sklepów oferuje również masło orzechowe z zakresu BIO o obniżonej zawartości tłuszczu i soli. Z niektórych produktów eliminuje się również soję, co pozytywnie przekłada się na efekty sylwetkowe.

Podsumowanie:
Kaloryczność masła orzechowego dla wielu może być problemem, który przeszkodzi w utrzymaniu wyznaczonego zapotrzebowania. Jeśli jesteś osobą która potrafi się kontrolować i nie podda się uczuciu łaknienia, wtedy masło może być świetną alternatywą dla innych tłuszczów w diecie. Pamiętaj aby wybierać produkty wysokiej jakości – unikniesz tym sposobem wielu potencjalnych zagrożeń.